wiek: od 3 lat czas trwania: 50 minut Dawno dawno pre przed z mezodermy kieł zszedł. I lakuną wśród gwiazd kręg po kręgu tak lazł. Kość rzucona gąbczasta dziś w powięzi wyrasta. Duramater ją scala czule ciało okala. Stożkowata końcówka rusza w tan, wraz z nią nóżka. Może być mały lub ogromny, niepozorny lub zakręcony. Oto on, ogon we własnej postaci! Jak to się stało, że go nie mamy, choć mają go inne zwierzęta? Jakbyśmy się poruszali i poruszały, gdyby towarzyszyły nam ogonki? Ale zaraz, zaraz… Pozostała nam po nich wyjątkowa pamiątka – kość ogonowa. Czy odczuwamy ją w ciele? Jak możemy ponieść ją w przestrzeń? I jak się z tym mają nasze pozostałe kończyny? Humorystyczny, lekki w formie spektakl taneczny, odpowiedni dla widzów i widzek...